Powody tych obaw cały czas są te same - przestępczość, tania siła robocza, korupcja. To właśnie głównie Polaków kojarzy się z tymi problemami w Niemczech. Zarzuty te nie są niestety całkowicie bezpodstawne, ale wielu Niemców, szczególnie z części zachodniej, tak naprawdę nie zna Polski i Polaków. Docierają do nich jedynie mity sprzed kilku, kilkunastu lat. Jeśli chodzi o innych kandydatów, to na 2. miejscu pod względem niemieckiej niechęci - o dziwo - znalazła się najlepiej przygotowana do akcesji Słowenia. Niemieckimi faworytami w rozszerzonej Unii są Węgry i Malta.