Niewykluczone, że firmy, które transportują swoje towary tylko wewnątrz Niemiec pozwolą sobie na korzystanie z usług kolei. Gorzej będzie z przewozami tranzytowymi, tu bardziej opłacalny jest transport samochodowy. Mimo wszystko można spodziewać się, że po wprowadzeniu opłat za autostrady usługi znacznie podrożeją, gdyż za kilometr Ministerstwo Transportu chce zażyczyć sobie 37 fenigów. Wynika z tego, że za tira jadącego na przykład ze Świecka do Aachen trzeba będzie zapłacić około 400 marek. Niemiecki rząd zapowiada, że po wprowadzeniu opłat zdecydowanie polepszy się jakość niemieckich autostrad, które zyskają po dodatkowym pasie w obydwu kierunkach. Niemcy są krajem o najgęstszej sieci autostrad w Europie oraz jednym z nielicznych, gdzie drogi te są bezpłatne.