Zdaniem władz mężczyzna w październiku 2016 r. przechowywał w swoim mieszkaniu "znaczącą ilość" materiału wybuchowego o dużej sile rażenia TATP, który miał wykorzystać podczas ataku w Niemczech. Prokuratura twierdzi, że mężczyzna od pewnego czasu był wyznawcą radykalnego islamu. W oświadczeniu prokuratury zaznaczono, że aresztowany planował zdetonować ładunek wybuchowy, by "zabić i ranić jak największą liczbę osób". Prokuratorzy podkreślają, że aresztowany współpracował z zatrzymanym w ubiegłym roku w Marsylii Clementem B., któremu zarzucono przygotowywanie ataku we Francji.