Kanclerz, w swoim wystąpieniu w niemieckim parlamencie, które miało miejsce przed jej wylotem na szczyt w Brukseli, powiedziała, że UE musi wspólnie zareagować na "hybrydowe ataki" Rosji. - Stało się jasne, że nie wystarczy reagować indywidualnie na prowokacje - powiedziała Merkel w Bundestagu. "Ostre słowa" - Nie wystarczy, aby amerykański prezydent Joe Biden rozmawiał z rosyjskim prezydentem - podkreśliła Merkel. - Unia Europejska musi również stworzyć tutaj formaty dyskusji - dodała. "W swoim najprawdopodobniej ostatnim oświadczeniu rządowym w niemieckim parlamencie Angela Merkel w ostrych słowach zaatakowała Rosję" - skomentował wystąpienie kanclerz dziennik "Die Welt". "Ze względu na bliskość geograficzną i wschodnie kraje partnerskie, UE ponosi odpowiedzialność i musi znaleźć właściwe odpowiedzi. Merkel zasugerowała, by UE dążyła do bezpośredniego dialogu z prezydentem Rosji Władimirem Putinem" - napisał "Die Welt". Kwestie związane z Rosją będą jednym z głównych tematów dwudniowego szczytu 27 szefów państw i rządów UE, który rozpoczyna się w czwartek w Brukseli.