"Wychodzimy z założenia, że chodziło o dramat rodzinny" - poinformował na konferencji prasowej Reiner Moeller, komendant policji z miasta Aalen, która prowadzi śledztwo. Ofiary to trzy kobiety w wieku 36, 56 i 62 lata oraz trzech mężczyzn w wieku 36, 65 i 69 lat. Wśród zabitych są prawdopodobnie rodzice mordercy. Zabójca miał pozwolenie na broń - uprawiał strzelectwo sportowe. Do dokonania zbrodni użył pistoletu półautomatycznego. Mężczyzna sam zawiadomił policję o swoim czynie. Do tragedii doszło w restauracji w centrum pięciotysięcznej miejscowości. Dwie zranione przez mordercę osoby pozostają w szpitalu; jedna z nich walczy o życie. Z Berlina Artur Ciechanowicz