W takich warunkach Kurdowie podróżowali przez kilka dni. Swoją podróż rozpoczęli w Stambule. Policja na ślad nielegalnych imigrantów trafiła przypadkowo podczas kontroli tureckiej ciężarówki na jednym z parkingów. Funkcjonariusze usłyszeli bowiem głos płaczących dzieci. Zatrzymany został również kierowca tira, który będzie musiał teraz wyjaśnić całą sprawę. Niemcy są najczęściej docelowym krajem nielegalnej imigracji Kurdów. Przemyt jednej osoby kosztuje od 4 do 9 tysięcy marek.