Zdjęcie wycieńczonego zwierzęcia, które przemierzyło drogę z Arktyki w poszukiwaniu pożywienia, obiegło media społecznościowe na całym świecie. Niedźwiedzia polarnego po raz pierwszy zaobserwowano w niedzielny wieczór. "Zwierzę wciąż przebywa niedaleko miejskiej fabryki. W trosce o bezpieczeństwo mieszkańców, znajduje się pod stałą obserwacją służb i policji" - informuje w środę "The Telegraph". Jak podkreślają służby zajmujące się ochroną środowiska, to pierwszy tego typu przypadek w tym regionie. Do miasteczka ma dotrzeć zespół specjalistów, którzy zdecyduje o losie zwierzęcia. Jak informuje "The Telegraph", zwierzęta coraz częściej wędrują w kierunku ludzkich siedlisk, w związku ze zmianami klimatycznymi oraz działalności człowieka w obszarach stanowiących naturalne środowisko bytowania niedźwiedzi. Jednak tak dalekie wędrówki są rzadkością - czytamy.