Papież przypomniał, że zadaniem wierzących jest przezwyciężanie uprzedzeń i niechęci, burzenie barier i usuwanie przeciwieństw, które - jak mówił - dzielą bądź gorzej jeszcze - przeciwstawiają sobie jednostki i narody. Dodał, że to wszystko trzeba uczynić, by zbudować świat sprawiedliwości i pokoju. Przemawiając z okna Pałacu Apostolskiego do tysięcy wiernych, zgromadzonych na Placu świętego Piotra wokół choinki i zasłoniętej jeszcze szopki Benedykt XVI apelował: Przygotowujmy się, drodzy przyjaciele, na spotkanie Jezusa, Emanuela, Boga. - Rodząc się w betlejemskim ubóstwie chce On być towarzyszem drogi każdego. Na tym świecie, odkąd On sam zechciał rozbić swój "namiot", nikt nie jest obcy - podkreślił. - To prawda, wszyscy jesteśmy przejezdnymi, ale to właśnie Jezus sprawia, że czujemy się w domu na tej ziemi, uświęconej Jego obecnością. Żąda On jednak od nas, byśmy uczynili ją gościnnym domem dla wszystkich - przypomniał papież. Papież modlił się za tych, którzy spędzą Boże Narodzenie w smutku, samotności, chorobie i cierpieniu. Zwracając się do Polaków, Benedykt XVI powiedział: Już za kilka godzin będziemy się radować z narodzenia Pana. Życzę dobrych, spokojnych i pełnych radości świąt. Niech Boży Syn, który przyszedł na ziemię, obficie wszystkim błogosławi. Zobacz nasz świąteczny raport: "Hej kolęda, kolęda..." Włoskie media zwróciły uwagę na słowa papieża: "Narodzenie Chrystusa pomaga nam zdać sobie sprawę, ile warte jest życie ludzkie, życie każdej istoty ludzkiej, od pierwszej chwili po naturalny zmierzch". Słowa te odebrano jako bezpośrednie odniesienie do szeroko komentowanej historii Piergiorgio Welby'ego, który zmarł po kilkudziesięciu latach zmagań z nieuleczalną postępującą dystrofią mięśniową po tym, jak na jego prośbę lekarz odłączył mu respirator, utrzymujący go przy życiu. Świeckie uroczystości pogrzebowe Welby'ego odbyły się w niedzielę przed południem przed jednym z kościołów w Rzymie. Wikariat Wiecznego Miasta odmówił zgody na katolicki pogrzeb argumentując, że wszystko wskazuje na to, że wobec mężczyzny zastosowano eutanazję.