Druga co do wielkości firma farmaceutyczna w Europie i pierwsza w Niemczech ogłosiła wycofanie z rynku leku Baycol, w Europie sprzedawanego jako Lipobay, w związku z "rosnącymi doniesieniami o efekcie ubocznym - osłabieniu mięśniowym". Efekt ten dawał się zauważyć szczególnie u pacjentów przyjmujących inne leki. Amerykanie jednak ostrzej sformułowali zarzuty wobec medykamentu, powiązali oni jego używanie z 31 zgonami. Eksperci oceniają, że Lipobay i Baycol mogło zażywać nawet 6 milionów osób. Jeśli szkodliwe działanie leku zostanie bezspornie udowodnione, ludzie ci mogą skarżyć koncern o odszkodowania. Na kłopoty Bayera już zareagowała giełda. Notowania giganta spadły o ponad 17 procent.