Gaz CR jest związkiem chemicznym, który powoduje okresową ślepotę, silne podrażnienie dróg oddechowych i skóry. - Lekarze zbadali substancję, której użyto do tłumienia demonstracji, pobrali również próbki od rannych. Okazało się, że jest to gaz CR - mówi pragnący zachować anonimowość mieszkaniec Kairu. Według informacji uzyskanych przez INTERIA.PL, policja celuje gazem w oczy protestujących. - Ludzie leżą na ulicy w konwulsjach - mówi jeden ze świadków. Przed wdychaniem toksycznego gazu chronią demonstrantów specjalne maski i roztwór wody z drożdżami w proszku, który łagodzi skutki działania CR. Do szpitali trafia jednak coraz więcej osób, które mają poważne problemy ze wzrokiem. Ahmed Harara podczas styczniowych protestów stracił prawe oko. Trzy dni temu - również lewe oko - czytamy na stronie nawaret.com. W najnowszych starciach demonstrantów z siłami bezpieczeństwa w Egipcie w sobotę i niedzielę śmierć poniosło co najmniej 35 osób. Podłożem zajść jest opór wojskowych przed wyznaczeniem ścisłego terminarza przekazania władzy cywilom. Dziś ulicami stolicy przeszedł Marsz Miliona (na żywo z Kairu). Organizacja broniąca praw człowieka Amnesty International (AI) oskarżyła tymczasowe wojskowe władze Egiptu o brutalność i łamanie praw człowieka, w większym niekiedy stopniu niż za czasów obalonego prezydenta Hosniego Mubaraka. EKM