Do niebezpiecznego zdarzenia doszło około godz. 8:30 na stacji Bibliotheque Francois-Miterrand, znajdującej się niecałe trzy kilometry na południowy-zachód od katedry Notre-Dame. Policja została zawiadomiona przez kilku podróżnych. Całkowicie okryta burką kobieta miała im grozić i nawoływać do aktu terrorystycznego. Jak informuje francuska telewizja BFM, okolica została szybko ewakuowana. Służby próbowały komunikować się z kobietą, ale ta nie stosowała się do poleceń funkcjonariuszy. Paryż. Policja otworzyła ogień. Groziła służbom W obawie o swoje bezpieczeństwo około godz. 9:20 mundurowi otworzyli ogień do napastniczki. Podejrzana została ranna w brzuch i zabrana ze stacji - według prokuratury jej stan jest poważny i wymaga hospitalizacji. Stołeczni śledczy przekazali ponadto w rozmowie z mediami, że kobieta groziła wysadzeniem się w powietrze, jednak na miejscu nie wykryto żadnych materiałów wybuchowych. Prokuratura wszczęła dwa śledztwa - jedno z nich toczy się wobec podjerzanej i dotyczy grożenia śmiercią oraz aktów zastraszania policjantów. Druga sprawa ma na celu wyjaśnienie, czy funkcjonariusze prawidłowo użyli broni palnej. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!