Reklama

Nie żyje Żeliu Żelew

W Sofii, w wieku 79 lat, zmarł pierwszy demokratyczny prezydent Bułgarii, Żeliu Żelew. Stał na czele państwa już po przemianach systemowych w okresie od 1 sierpnia 1990 do 22 stycznia 1997 roku.

Był jednym z nielicznych bułgarskich dysydentów w okresie komunistycznym i pierwszym liderem antykomunistycznego Związku Sił Demokratycznych Żelew, z wykształcenia filozof, był znany w środowiskach intelektualistów z powodu krytycznego stosunku do filozofii marksistowskiej, za co w 1965 roku został wykluczony z Bułgarskiej Partii Komunistycznej, pozbawiony pracy na Uniwersytecie Sofijskim i przeniesiony na prowincję. Jego praca zawierająca krytyką dogmatycznego marksizmu-leninizmu ukazywała się w drugim obiegu.

Swoją najbardziej pracę pt. "Faszyzm", w której stawiał znak równości między totalitarną władzą nazistowską a komunistycznymi rządami, w tym w sferze gospodarki, kultury i propagandy, Żelew napisał w 1967 roku. Po 15 latach wyszła w nakładzie 10 tys. egzemplarzy, po trzech tygodniach została zakazana i wycofana z księgarń, lecz rozchodziła się nadal nieoficjalnie i była masowo czytana. Przetłumaczono ją na 10 języków.

Reklama

Bezpośrednio po obaleniu komunistycznego przywódcy Todora Żiwkowa Żelew stanął na czele antykomunistycznego bloku Związek Sił Demokratycznych i jako jego lider w 1990 roku został wybrany przez parlament na prezydenta. Półtora roku później wygrał bezpośrednie wybory prezydenckie. Miał szerokie powiązania w kręgach dawnych dysydentów Europy Środkowo-Wschodniej.

Żelew był gorącym zwolennikiem europejskiej i euroatlantyckiej integracji Bułgarii. Po zakończeniu kariery politycznej powołał Bałkański Klub Polityczny - pozarządową organizację, która postawiła sobie za cel zbliżenie między państwami bałkańskimi i ich europeizację. Członkami klubu byli dawni prezydenci Macedonii, Turcji, Rumunii, Grecji, Albanii, Bośni i Hercegowiny.

PAP

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy