Jak przekazał portal Times of Israel, w środę wieczorem izraelski czołg omyłkowo ostrzelał własnych żołnierzy, zabijając pięciu i raniąc siedmiu z nich. W czwartek o zdarzeniu poinformowała izraelska armia. - Incydent jest dalej badany - stwierdzono. Izraelski czołg ostrzelał własnych żołnierzy Według wstępnego dochodzenia do tragedii doszło w rejonie, w którym operowały izraelskie siły pancerne, a grupa żołnierzy brygady spadochronowej zajęła pozycje w jednym z pobliskich gmachów. Kilka godzin później inna grupa spadochroniarzy dotarła do tej samej lokalizacji i powiadomiła oddziały pancerne, że wchodzi do budynku. Osłaniający ich czołgiści dostrzegli w jednym z okien lufę działa. Uznali, że należy do przeciwnika i oddali dwa strzały - relacjonował portal. W czwartkowym komunikacie izraelska armia podała nazwiska pięciu żołnierzy, którzy zginęli w omyłkowym środowym ataku. Są to: 22-letni sierżant Roi Beit Jaakow, 20-letni sierżant Daniel Chemu,20-letni sierżant Ilan Cohen, 22-letni sierżant sztabowy Gilad Arie Boim,21-letni sierżant sztabowy Becalel Dawid Szaszuah. Wszyscy byli członkami 202. Batalionu Brygady Spadochroniarzy, w którym służą również ultra-ortodoksyjni Żydzi. Wojna Izraela z Hamasem. Rośnie liczba ofiar Izraelskie wojska wkroczyły do Strefy Gazy po październikowym ataku palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas na Izrael, podczas którego bojownicy zabili ponad 1200 osób - głównie cywilów - i uprowadzili ponad 240 w głąb enklawy. Po środowym incydencie, liczba izraelskich żołnierzy zabitych w ofensywie lądowej tego kraju w Strefie wzrosła do 278. Z danych IDF wynika, że co najmniej 49 zginęło w wyniku omyłkowych ostrzałów oraz innych wypadków. Jak twierdzi izraelska armia, do śmiertelnych wypadków doprowadziły m.in. problemy z komunikacją między siłami, wyczerpanie żołnierzy i nieprzestrzeganie przepisów. Z danych IDF wynika również, że w izraelskiej ofensywie w Strefie Gazy kolejnych 1712 żołnierzy zostało rannych, z czego 338 odniosło poważne obrażenia. Izraelskie siły wróciły do Dżabaliji w sobotę, po tym, jak zidentyfikowano tam rzekomo przegrupowujących się członków organizacji terrorystycznej. Miasto położone na północ od Gazy było jednym z pierwszych celów izraelskiej ofensywy lądowej, która rozpoczęła się pod koniec października. W poniedziałek Organizacja Narodów Zjednoczonych przekazała, że od wybuchu wojny między Izraelem a Hamasem łączna liczba ofiar śmiertelnych w Strefie Gazie sięgnęła ponad 35 tys. osób. Liczba ta bazuje na danych tamtejszego resortu zdrowia. ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!