Pochodzący z Górnego Palatynatu influencer i kulturysta Johannes Lindner nie żyje. Mężczyzna miał zaledwie 30 lat. Niemcy: Nie żyje 30-letni kulturysta. Był gwiazdą Instagrama Jak się dowiadujemy, bezpośrednią przyczyną śmierci Lindnera było pęknięcie tętniaka. Sportowiec miał się wcześniej uskarżać na bóle szyi. O sprawie pisze portal Bayerische Rundfunk. Lindner był gwiazdą mediów społecznościowych. Jego poczynania na Instagramie śledziło dziewięć milionów osób. Opublikował tam ponad 2000 tysiące wpisów. Ostatni na dwa dni przed nagłą śmiercią. Odejście 30-latka potwierdziła jego partnerka. "Byłam z nim w pokoju, a on założył mi na szyję naszyjnik, który dla mnie zrobił. Potem położyliśmy się i przytuliliśmy. Był w moich ramionach. Potem wszystko potoczyło się bardzo szybko" - napisała w poście na Instagramie. W ostatnim opublikowanym przed śmiercią wpisie Lindner pokazywał metamorfozę swojego ciała. Post skomentowało ponad 160 tysięcy użytkowników. W wielu komentarzach pojawiają się kondolencje i wyrazy współczucia z powodu śmierci mężczyzny. Tętniak to patologiczne poszerzenie się naczynia tętniczego o ponad 50 proc. Może powodować powikłania, a najpoważniejszym skutkiem jest jego pęknięcie, które w większości przypadków prowadzi do śmierci. Część tętniaków daje objawy, takie jak: bóle głowy, poszerzenie źrenicy, opadanie powieki, sztywność karku. Towarzyszą im również nudności i wymioty. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!