Chłopiec wraz z rodzicami został zaproszony w lutym do udziału w castingu do teleturnieju stacji Gulli, młodzieżowego kanału sieci TNT. W chwili spotkania pojawiły się niespodziewane kłopoty. - Państwa syn nie może wystąpić w telewizji pod własnym imieniem. Chłopiec, który nazywa się Islam, to jak dziewczyna z (muzułmańską) chustą na twarzy - oznajmiła zaproszonym producentka z firmy Angel Productions. Jej kolega dodał, że religia rodziny Islama "nie jest lubiana przez Francuzów". Na propozycję producenta, by syn wystąpił przed kamerami pod zmienionym imieniem (np. Mohamed), zdenerwowana matka odmówiła i wyszła. Jak donosi "Le Parisien", pochodzących z Algerii rodziców dziecka nie zadowoliły przeprosiny dyrekcji kanału Gulli, która tłumaczyła epizod "osobistą reakcją" pracownika, sprzeczną z wartościami firmy. Rodzice Islama zdecydowali się pozwać twórców programu do sądu o dyskryminację religijną.