Mężczyzna leciał samolotem linii Air Europa z Madrytu na Wyspy Kanaryjskie. Tuż po starcie zasłabł. Znajdujący się na pokładzie lekarze próbowali mu pomóc, ale bezskutecznie. Jego stan szybko się pogarszał. W tej sytuacji pilot zdecydował się na lądowanie w Lizbonie. Na płycie lotniska czekały już służby medyczne. Podjęta na miejscu próba reanimacji mężczyzny zakończyła się jednak niepowodzeniem. Hiszpan zmarł. Dokładna przyczyna jego śmierci nie jest jeszcze znana.