- Wszystkie kraje mają problemy z pakietem. Biorąc pod uwagę propozycje, które są na stole, w tej chwili nie ma warunków do porozumienia do końca roku - powiedział Dowgielewicz po zakończeniu posiedzenia 27 ministrów państw UE, przygotowującego środowo-czwartkowy szczyt europejski. Jednym z tematów szczytu będzie dyskusja o tzw. pakiecie klimatyczno-energetycznym, przewidującym redukcję emisji CO2 o 20 proc. do 2010 roku. Francuskie przewodnictwo w Unii oraz Komisja Europejska dążą do porozumienia politycznego w sprawie pakietu przed końcem roku. Dowgielewicz poinformował, że także Polska zajęła "sceptyczne" stanowisko w sprawie pakietu. - Mówiłem na sesji: możecie chcieć dekarbonizować gospodarkę, ale nie każcie dekarbonizować polskiej energetyki, która jest w 94 proc. oparta na węglu. To jest po prostu niemożliwe - powiedział Dowgielewicz. Minister dodał, że z powodu kryzysu finansowego także dotychczasowi najwięksi entuzjaści pakietu zaczynają stawiać pytania o "efekty społeczne i gospodarcze pakietu" oraz czy UE będzie stać na te ambitne rozwiązania. Ustaliła, że w tym tonie miał wypowiadać się w poniedziałek w Luksemburgu m.in. niemiecki sekretarz ds. europejskich Guenter Gloser.