Nie ma porozumienia na linii Berlin - Ankara
Przy okazji szczytu NATO w Brukseli w kuluarach doszło do bezpośredniej rozmowy kanclerz Angeli Merkel z tureckim prezydentem Recepem Erdoganem. Nie są znane szczegóły rozmowy, chociaż nieoficjalnie agencja DPA twierdzi, że nie doszło do zbliżenia stanowisk.
Podczas 30 minutowej rozmowy nie udało się dojść do porozumienia. Tak wynika z nieoficjalnych informacji niemieckiej agencji prasowej DPA. W związku z tym Angela Merkel podtrzymała swoje zdanie, że Niemcy rozważają wycofanie swoich żołnierzy z tureckiej bazy sił powietrznych.
Krótko przed rozmową z Recepem Erdoganem kanclerz stwierdziła, że Bundeswehra to armia podlegająca parlamentowi i dlatego posłowie do Bundestagu muszą mieć prawo odwiedzania żołnierzy w bazie w Incirlik.
"Jeśli strona turecka nadal im będzie tego zakazywać, to niemieckie wojska zostaną z Turcji wycofane" - zagroziła niemiecka kanclerz. Dzień wcześniej Angela Merkel ogłosiła, że Berlin rozważa Jordanię jako inne miejsce nadające się na bazę Bundeswehry.