Początkowo Nanga Parbat zdobyć miało czterech alpinistów - Daniele Nardi, Tom Ballard, Karim Hayat i Rahmat Ullah Baig. Z akcji wycofali się dwaj ostatni, a mimo trudnych warunków panujących na górze kontynuują ją Nardi i Ballard. Jak informuje portal wspinanie.pl, nie jest pewne, gdzie obecnie znajdują się alpiniści i w jakim są stanie. Ostatni kontakt z nimi miał miejsce 24 lutego (mieli oni dotrzeć na wysokość 6300 m). "Organizowany jest lot śmigłowca z pakistańskim himalaistą Alim Sadparą w celu sprawdzenia sytuacji z powietrza. W bazie pod K2 ekipa Piwcowa przygotowuje się do ewentualnej pomocy" - czytamy na Facebooku Fundacji Wspierania Alpinizmu Polskiego im. Jerzego Kukuczki. Informacje te potwierdzono na oficjalnym profilu wyprawy kazachsko-rosyjsko-kirgijskiej na Twitterze. Akcja może być jednak utrudniona lub w ogóle niemożliwa. "Ze względu na aktualny konflikt na granicy Pakistanu z Indiami, śmigłowce mogą nie być dostępne lub mogą nie otrzymać pozwolenia na lot" - donosi portal wspinanie.pl. W ubiegłym roku na zboczach Nanga Parbat zginął Tomasz Mackiewicz, który wraz z Francuzką, Elisabeth Revol, próbował zdobyć szczyt zimą.