39-letni muzułmanin mieszka w Niemczech od 2002 r. Tam skończył studia medyczne, założył rodzinę i podjął pracę w jednym ze szpitali. W 2012 r. zaczął także starać się o niemieckie obywatelstwo poprzez naturalizację. Aby je otrzymać, musiał spełnić określone formalności, jak podpisanie deklaracji lojalności wobec niemieckiej konstytucji i przeciwdziałania ekstremizmowi oraz zdać państwowy egzamin. Libańczyk był o krok od otrzymania obywatelstwa - w 2015 r. miało dojść do oficjalnego przekazania zaświadczenia o jego nadaniu. Jednak w czasie ceremonii muzułmanin odmówił podania ręki urzędniczce. W reakcji na to nieoczekiwane zachowanie kobieta wstrzymała jego wniosek. Sprawa trafiła do sądu. Lekarz tłumaczył, że nie podał kobiecie ręki z powodów religijnych. Wynikało to z obietnicy, którą mężczyzna miał złożyć swojej żonie. Po całej sytuacji, w 2018 r. zadeklarował, że nie będzie podawał ręki ani mężczyznom, ani kobietom. Sąd: Złamał konstytucję Po pięciu latach Federalny Sąd Administracyjny Badenii-Wirtembergii poparł decyzję urzędników, argumentując, że "fundamentalistyczne" poglądy mężczyzny są sprzeczne z procesem integracji z niemieckim społeczeństwem. W jego opinii incydent z uściskiem dłoni był niezgodny z konstytucyjną gwarancją równość kobiet i mężczyzn. Zdaniem sędziego odmowa podania ręki urzędnikowi przez mężczyznę miała wynikać z przekonania, że kobiety stanowią "zagrożenie pokusą seksualną". Symbol zachodniej kultury Sąd argumentował, że uścisk dłoni ma głębokie korzenie w kulturze zachodniej, w tym jako symbol porozumienia. - Uściski dłoni to powszechne rytuały powitania i pożegnania, które odbywają się bez względu na status społeczny, płeć czy inne cechy osobiste zaangażowanych osób i sięgają wieków wstecz - stwierdzono, dodając, że w porównaniu do pocałunków czy przybijania piątek, podawaniu ręki towarzyszy "poczucie formalności i ważności prawnej". Sędziowie przewidują również, że uścisk dłoni przetrzyma pandemię koronawirusa, w której dotyk fizyczny został ograniczony do minimum, aby zmniejszyć liczbę infekcji. Mężczyzna może teraz odwołać się od decyzji do sądu federalnego.