Przedstawiciel egipskiego Bractwa Muzułmańskiego, z którego wywodzi się prezydent Egiptu Mohammed Mursi, zaapelował we wtorek o zapobieżenie zamachowi stanu, co - jak zaznaczył - może wymagać męczenników. "Zapobieżenie zamachowi stanu może wymagać męczeństwa, które zaoferujemy jako znak lojalności wobec męczenników rewolucji" - wskazał Mohammed El-Beltagi na stronie internetowej utworzonej przez Bractwo Muzułmańskie Partii Wolności i Sprawiedliwości (FJP). Wspominając o męczennikach rewolucji, nawiązywał do tych, co zginęli w powstaniu 2011 roku, które obaliło wieloletniego prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka. Ultimatum wojskowych Siły zbrojne Egiptu wystąpiły w poniedziałek z faktycznym ultimatum pod adresem konfrontowanego z masowymi protestami społecznymi prezydenta Mursiego, żądając, by politycy w ciągu 48 godzin uzgodnili plan przezwyciężenia obecnego kryzysu. Projekt mapy drogowej, którą zamierza realizować egipskie wojsko, jeśli nie dojdzie do porozumienia między prezydentem Mohammedem Mursim a opozycją, zakłada zawieszenie konstytucji i rozwiązanie zdominowanego przez islamistów parlamentu.Na czele opozycji - ElBaradeiOpozycja egipska ogłosiła we wtorek, że laureat Pokojowej Nagrody Nobla, były szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, Mohammed ElBaradei został jej przedstawicielem we wszelkich rozmowach na temat przyszłości Egiptu. ElBaradei będzie występował w imieniu Frontu 30 Czerwca, grupującego największe partie i organizacje domagające się ustąpienia islamistycznego prezydenta Mohammeda Mursiego - poinformowano w oświadczeniu. Były szef MAEA ma za zadanie "dopilnować, by żądania narodu egipskiego zostały zrealizowane, a także przygotować mapę drogową opozycji wyznaczającą transformację polityczną" - dodano. Data zawarta w nazwie Frontu odwołuje się do minionej niedzieli 30 czerwca, czyli dnia, w którym w największych miastach Egiptu odbyły się masowe demonstracje domagające się od Mursiego złożenia urzędu. Manifestacje odbyły się w rok po inauguracji prezydentury Mursiego. Opozycja oskarża go o zdradę ideałów rewolucji, która w 2011 roku pozbawiła władzy autorytarnego prezydenta Hosniego Mubaraka. Front 30 Czerwca tworzą ruch Tamarod (z arab. bunt), który nawoływał do niedzielnych manifestacji, a także inne organizacje społeczeństwa obywatelskiego oraz świeckie partie polityczne, takie jak Partia Konstytucji ElBaradeia. ElBaradei w 2005 roku otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla za działalność na stanowisku szefa MAEA. Wrócił do Egiptu w 2010 roku i dał się poznać jako krytyk reżimu Mubaraka, a później otwarcie popierał społeczną rewoltę przeciw jego rządom.Projekt mapy drogowej, którą zamierza realizować egipskie wojsko, jeśli nie dojdzie do porozumienia między prezydentem Mohammedem Mursim a opozycją, zakłada zawieszenie konstytucji i rozwiązanie zdominowanego przez islamistów parlamentu. Agencja Reutera poinformowała o tym we wtorek, powołując się na źródła wojskowe. Rada Najwyższa Sił Zbrojnych Egiptu omawia jeszcze podobno szczegóły tego planu, mającego na celu rozwiązanie kryzysu politycznego. Projekt mapy drogowej zakłada zmianę konstytucji w ciągu kilku miesięcy, a następnie wybory prezydenckie. Do czasu zmiany ustawy zasadniczej władzę sprawowałaby "rada tymczasowa".