Czy Irak zostanie zaatakowany w październiku? - Klimatycznie powinno się to dokonać się dopiero w lutym, marcu 2003 r., ale polityczne okoliczności mogą być już wtedy całkiem inne. Za wcześniejszą datą -rzemawia także to, że na początku listopada w USA wybierana będzie Izba Reprezentantów i 1/3 Senatu. Nowy Kongres może już mieć inne wyobrażenie tego, co trzeba zrobić. Stąd też jeśli ma dojść do tego działania, to - wg prof. Mani - dojdzie do niego relatywnie szybko. Prof. Andrzej Mania jest zdania, że USA zdecydowanie obawiają się kolejnych ataków terrorystycznych. Obawa oparta jest o kalkulacje wynikające z analizy wywiadowczej. Wynika także ze zwykłej ludzkiej obawę o powtórzenie się nieszczęścia. - Mogę tylko dodać, że obawa nie oznacza paraliżującego strachu. To refleksja nad tym, co może się wydarzyć i czy jesteśmy coś w stanie w takiej sytuacji zrobić. Tak należy tę obawę rozumieć - powiedział prof. Mania podczas czata z użytkownikami Interii. - Czy sądzi Pan, że atak na Irak może rozpętać 3 wojnę światową? - pytali Internauci. - Mocarstwa, w tym USA, są oswojone z faktem posiadania broni masowego rażenia. Mają procedury broniące je przed niefrasobliwym użyciem czy też błędem w technice i ocenie dokonanej przez ludzi - odpowiedział prof. Mania. - Trzecia wojna światowa nie wybuchnie. Natomiast w sensie świadomości może ugruntować się konflikt między cywilizacjami, co by przyniosło niebezpieczne skutki o długotrwałych konsekwencjach. USA, Polska i inne kraje naszego kręgu kulturowego są bowiem może bogatą, ale mniej liczną częścią świata. I nasza prosperity zależy także od tego czy z innymi cywilizacjami będziemy umieli kooperować. Sądzę, że stratedzy amerykańscy są tego świadomi i ewentualnej wojnie będą chcieli nadać wymiar, który takiego konfliktu cywilizacyjnego nie wywoła - dodał profesor. Przeczytaj zapis całej rozmowy prof. Andrzeja Mani z Internautami