30-letnia kobieta przyznaje, że kiedy rok temu zaczęła pracę w domu Hannibala, wszystko było w porządku. Koszmar zaczął się po pół roku - wtedy to Aline po raz pierwszy oblała ją wrzątkiem. Sytuacja powtórzyła się 3 miesiące później, ale tym razem tortury były jeszcze bardziej dotkliwe. Kiedy wnuczka Kaddafiego nie przestawała płakać, a Mullah nie chciała jej za to uderzyć, Aline "straciła cierpliwość": - Wzięła mnie do łazienki. Związała mi ręce i stopy, a usta zakleiła taśmą i zaczęła wylewać na mnie wrzątek. Potem przez 3 dni zabraniała mi spać i jeść. Przez cały ten czas stałam na zewnątrz, a było zimno. Pozostałym członkom służby zabroniła dawać mi jedzenie i picie, grożąc, że jeśli się do tego nie zastosują, to zrobi im to samo, co mi. Do dziś całe ciało Shweygi pokryte jest bliznami i ciągle świeżymi ranami. W końcu synowa dyktatora ukryła zmaltretowaną nianię tak, aby nikt nie mógł jej pomóc. Jednak jeden z ochroniarzy znalazł kobietę i zawiózł ją do szpitala. Kiedy tylko Aline Gaddafi to odkryła, zagroziła, że jeśli sytuacja się powtórzy, każe go aresztować. Shweyga Mullah jest załamana i przyznaje: - Pracowałam dla nich cały rok i nawet nic mi nie zapłacili. Chciałabym pójść do szpitala, ale nie mam za co. Nic nie mam. Hannibal i Aline Kaddafi już w 2008 roku zostali aresztowani w luksusowym hotelu w Genewie za znęcanie się nad dwiema służącymi. Po tym wydarzeniu, Libia wstrzymała dostawy ropy do Szwajcarii i zabroniła rozładunku szwajcarskich towarów w portach na terenie swojego kraju. Zobacz wstrząsający film na stronach CNN