Netanjahu podkreślił, że program atomowy Iranu, który w opinii Zachodu prowadzi do budowy broni nuklearnej, "musi być w pełni zlikwidowany". Teheran, który dysponowałby taką bronią "byłby dla nas wszystkich największym zagrożeniem" - ocenił premier na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Dodał, że niepokój, jaki wyraża Iran w związku z rozprzestrzenianiem się terroryzmu to "najgorszy przypadek obłudy w całej historii". Premier porównał też naloty sił powietrznych USA na pozycje Państwa Islamskiego w Iraku i Syrii do niedawnej ofensywy, jaką wojsko izraelskie przypuściło w Strefie Gazy. Według Netanjahu IS oraz Hamas łączy wspólny cel, jakim jest "dominacja nad światem". Powiedział też, że światowi przywódcy "w sposób oczywisty nie zdają sobie sprawy z tego, że IS i Hamas to gałęzie tego samego, trującego drzewa". 19 września, podczas sesji Rady Bezpieczeństwa ONZ, poświęconej sytuacji w Iraku, sekretarz stanu USA John Kerry powiedział, że Iran powinien zaangażować się w walkę z Państwem Islamskim. "Każdy kraj ma rolę do odegrania, włącznie z Iranem" - podkreślił Kerry. Siły międzynarodowej koalicji kierowane przez USA prowadzą ataki lotnicze na cele IS w Iraku i Syrii; w ostatnich miesiącach islamiści przejęli znaczne obszary obu krajów.