Rzeczniczka lotniska podkreśliła w swym oświadczeniu, że w położonym 126 km od stolicy kraju Katmandu mieście Pokhara panują złe warunki pogodowe. Podczas startu transportowego samolotu krótkiego startu i lądowania DHC-6 Twin Otter, lotnisko było spowite mgłą - zaznaczyła. Wyraziła też przypuszczenie, że samolot uległ rozbiciu w górach. W rejon, w którym mogło dojść do katastrofy, wysłane zostały helikoptery. Poszukiwania zostały jednak zawieszone ze względu na pogarszającą się pogodę. Rejs do Jomsom był obsługiwany przez lokalną kompanię Tara airlines.