W ramach pomocy dla ofiar trzęsienia ziemi w Nepalu Polski Czerwony Krzyż przekazał 1500 sztuk koców, które będą rozdysponowane wśród potrzebujących - poinformowała Małgorzata Szukała z PCK. Według Rafała Sakowskiego z PCK pomoc jest realizowana w ramach współpracy jego organizacji z innymi organizacjami pozarządowymi, a także instytucjami rządowymi - RCB, MSZ, MSW i MON. Dodał, że resort obrony zapewnił transport lotniczy. W ramach pomocy, oprócz kocy, na które władze Nepalu przede wszystkim zgłosiły zapotrzebowanie, są m.in. namioty, leki, żywność - zaznaczył Sakowski. PCK, jak poinformowała Małgorzata Szukała, włączył się też w międzynarodową zbiórkę, koordynowaną przez Międzynarodową Federację Stowarzyszeń Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca. W sobotę 25 kwietnia w Nepalu doszło do trzęsienia ziemi o ogromnej sile (7.8 w skali Richtera). Ponad 8 milionów osób zostało dotkniętych skutkami kataklizmu. W związku z katastrofalną sytuacją humanitarną, rząd Nepalu i organizacje pozarządowe zaapelowały o pomoc. Najważniejsze potrzeby to opieka medyczna, woda i żywność oraz schronienie. Rzecznik Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak mówił w czwartek, że działające w Nepalu grupy poszukiwawczo-ratownicze oficjalnie zakończyły już fazę ratowniczą. Ratownicy, w tym polscy strażacy, będą teraz pomagać w dotarciu do ofiar kataklizmu i udzielać pomocy medycznej. Na miejscu jest 81 polskich strażaków (dwóch z nich jest lekarzami, dziewięciu - ratownikami medycznymi) z ciężkiej grupy poszukiwawczo-ratowniczej HUSAR, oraz sześciu ratowników z Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej. Strażacy prawdopodobnie wrócą do Polski w połowie przyszłego tygodnia. PCK informuje, że każdy, kto chce pomóc, może przekazać pieniądze na rzecz ofiar. W środę także prezydent Bronisław Komorowski zwrócił się z apelem do Polaków o pomoc finansową dla Nepalczyków, którzy ucierpieli w wyniku trzęsienia ziemi.