Trzęsienie ziemi wywołało lawinę, która zniszczyła drabiny, umożliwiające przejście przez niebezpieczny lodowiec Khumbu, co postawiło pod znakiem zapytania dalsze tegoroczne wyprawy na Mount Everest. Szef departamentu turystyki Nepalu podkreśla, że naprawy już się rozpoczęły. "Drabiny zostaną naprawione w ciągu najbliższych 2-3 dni. Nie ma powodu, aby ktokolwiek z himalaistów rezygnował ze swojej wyprawy" - uważa Tulsi Gautam. Kiedy zeszła lawina, która zdziesiątkowała obóz bazowy, zabijając 18 osób i raniąc wiele innych, na różnym etapie wspinaczki na Mount Everest znajdowało się 800 osób. Lawinę spowodowało potężne trzęsienie ziemi, które pochłonęło ponad 5500 ofiar i zdewastowało wiele rejonów Nepalu. Służby ratunkowe ewakuowały z obozu bazowego najciężej rannych, pomoc udzielono także wspinaczom, znajdującym się na wyższych wysokościach. Według relacji Tulsiego Gautama, rząd Nepalu rozmawiał w ostatnich dniach z himalaistami i przewodnikami górskimi. Ustalono, że nie ma zagrożenia, żeby rezygnować z dalszych wypraw na Mount Everest w tym sezonie. "Nie ma żadnych dowodów naukowych na to, że dojdzie do kolejnego trzęsienia ziemi. Naszym zdaniem warunki - mimo możliwych wstrząsów wtórnych - są na tyle stabilne, że dalsze wspinanie na Mount Everest jest możliwe" - przekonuje szef departamentu turystyki Nepalu.