Do tej tragedii doszło w mieście Dombovar. Wichura wyrwała z korzeniami potężne, 40-metrowe drzewo, które następnie runęło na samochód. Na miejscu zginęły cztery z pięciu osób znajdujących się w aucie. Największe szkody wichury wyrządziły na południowym zachodzie Węgier. Powalone drzewa zatarasowały wiele dróg i ulic. Zerwanych zostało także wiele linii energetycznych.