"Będąc częścią UE, Wielka Brytania pomaga sterować największą potęgą naukową na świecie" - podkreśliła grupa badaczy, wśród których jest Peter Higgs, noblista w dziedzinie fizyki z 2013 roku, oraz biochemik Paul Nurse uhonorowany Nagrodą Nobla w 2001 roku. "Nauka dostarcza nam dobrobytu, systemu zdrowia, umiejętności innowacji i wzrostu gospodarczego" - napisali. Naukowcy nazwali "naiwnymi" zapewnienia zwolenników Brexitu, "jakoby skarb państwa miał wypełnić lukę" w finansach, jaka powstałaby po wyjściu kraju z Unii. Przypomnieli, że pod względem części brytyjskiego PKB, jaka jest przeznaczana na badania, Wielka Brytania "plasuje się już znacznie poniżej średniej krajów UE i OECD". Zwolenników wyjścia Wielkiej Brytanii z UE przybywa Apel pojawił się dzień po opublikowaniu zaskakującego badania. Jak wynika z opublikowanego w piątek sondażu przeprowadzonego przez firmę ORB dla dziennika "Independent" zwolenników wyjścia Wielkiej Brytanii z UE przybywa. Obecnie mają oni 10 punktów proc. przewagi. Badanie pokazuje, że za Brexitem zagłosowałoby 55 proc. Brytyjczyków, a za pozostaniem w UE - 45 proc. Sondaż został przeprowadzony on-line 8 i 9 czerwca. "Independent" nie podał, jak wielu respondentów było niezdecydowanych. Po opublikowaniu sondażu brytyjski funt stracił 0,5 centa do dolara. W poniedziałek opublikowano wyniki trzech sondaży, z których wynikało już, że przewagę zyskują zwolennicy Brexitu. Ankieta firmy ICM wykazała, że zwolenników Brexitu jest o 6 pkt proc. więcej niż entuzjastów pozostania Wielkiej Brytanii we Wspólnocie (53:47). W badaniu YouGov różnica ta wyniosła 4 pkt proc. (45:41), a według telewizji ITV - 2 pkt proc. (43:41). Referendum w sprawie dalszego członkostwa Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej odbędzie się 23 czerwca.