Wenecja jest jednym z włoskich miast najbardziej narażonych na ryzyko zatopienia ze względu na podnoszący się poziom mórz. Jeśli nie ograniczmy emisji gazów cieplarnianych może zniknąć w Adriatyku już na przestani najbliższego wieku - czytamy w "The Local Italy". Z ustaleń badaczy wynika, że do roku 2100 roku poziom Adriatyku może się podnieść o około 90-140 cm. Dla porównania na przestrzeni ostatniego tysiąclecia poziom mórz podniósł się tylko o 30 cm. Te rozbieżności - jak wskazują naukowcy - spowodowane są globalnym ociepleniem i emisją gazów cieplarnianych powodujących zwieszenie stężenia dwutlenku węgla. Podwyższenie temperatury wpływa z kolei na topnienie lodowców i podnoszenie się poziomu mórz. Naukowcy wskazują, że zagrożona jest nie tylko Wenecja. W raporcie opublikowanym w piśmie naukowym Quaternary International wyróżniono w sumie 33 obszary na terenie Włoch, narażone na ryzyko związane z prognozowanym podniesieniem poziomu wód. Badania w tym zakresie przeprowadził Włoski Instytut Geofizyki i Wulkanologii przy współpracy z profesorami z francuskich i włoskich uniwersytetów 0 informuje "The Local Italy". Raport można znaleźć tutaj