Na wizytę w sklepie dla dorosłych zostało zabranych około 12 uczniów w wieku 11-13 lat.Nauczycielka w rozmowie z gazetą "Star Tribune" stwierdziła, że chciała zapewnić dzieciom, które uczyć się będą o zachowaniach seksualnych człowieka, bezpieczne środowisko. W sklepie odbyły się specjalne warsztaty, w których brali udział m.in. edukatorzy seksualni. Dzieci mogły więc zapytać o wszystko. - To było piękne - mówiła Hedges. Część uczniów przyniosła prezerwatywy - dodała. Oburzenia z powodu wizyty w sex-shopie nie kryje część rodziców. - To poważne naruszenie zaufania do nauczycielki - powiedziała matka dwóch dziewczynek, które uczestniczyły w tych plenerowych zajęciach. Najbardziej kobietę złości jednak fakt, że rodzice nie zostali wcześniej poinformowani o planach wycieczkowych nauczycielki. Wtedy mieliby możliwość podjęcia decyzji, czy chcą posyłać dzieci na zajęcia. W sklepie "Smitten Kitten" w Minneapolis znaleźć można m.in. sex zabawki, kostiumy i akcesoria do BDSM, a także filmy erotyczne i środki wspomagające potencję. (abs)