O sprawie pisze TVN24, powołując się na komunikat MSW Ukrainy. Jak czytamy, policja posiadała informacje na temat planów nauczycielki już od jakiegoś czasu. W trakcie obserwacji udało się ustalić datę, w której kobieta ma sprzedać 13-latkę. Dzięki temu kobieta została zatrzymana na gorącym uczynku. Z ustaleń ukraińskiej policji wynika, że mężczyzna, który miał kupić dziecko, zamierzał wykorzystać jej ciało do handlu organami. O jego planach wiedziała sprzedająca, która w związku z tym zażądała dodatkowej kwoty - tysiąca hrywien (ok. 160 zł). 52-letnia nauczycielka języka i literatury, która uczyła w szkole dla trudnej młodzieży, trafiła do aresztu.