Jak sprecyzował major Stefano Sbaccanti z serwisu prasowego NATO, operacja potrwa "tak długo, jak będzie to konieczne". Nowa misja przejmuje zadania operacji pod kryptonimem Allied Protector, działającej u wybrzeży Rogu Afryki od wiosny tego roku. W ramach nowej misji, która jest zorientowana głównie na działania wymierzone w piratów, NATO będzie mogło jednocześnie "pomagać państwom regionu, które o to poproszą, w rozwijaniu ich zdolności do walki z piratami" - podało dowództwo NATO w komunikacie. - Ten składnik operacji ma - jak dodano - uzupełnić obecne wysiłki międzynarodowe w celu ustanowienia trwałego bezpieczeństwa na morzu u wybrzeży Rogu Afryki. Na miejscu operację poprowadzi stała grupa okrętów Sił Odpowiedzi NATO (SNMG2) w składzie: brytyjska fregata HMS Cornwall, włoska fregata ITS Libeccio, grecka fregata HS Navarinon, amerykański niszczyciel USS Donald Cook i turecka fregata TCG Gediz. W zeszłym roku somalijscy piraci zaatakowali ponad 130 jednostek handlowych, o 200 proc. więcej niż w 2007 roku - wynika z doniesień Międzynarodowego Biura Morskiego. Somalijscy piraci są wielkim zagrożeniem dla statków, korzystających z bardzo ruchliwego szlaku morskiego, łączącego Europę z Azją i Bliskim Wschodem. Wymuszają milionowe okupy, narażają armatorów na zwiększone koszty ubezpieczenia, zagrażają dostawom pomocy humanitarnej. Przeczytaj także: Wyznania somalijskiego pirata