Poinformowali o tym łotewski prezydent Valdis Zatlers i rzecznik macedońskiego rządu Nikoła Dimitrow. Kraje NATO potwierdzają natomiast, że Albania i Chorwacja otrzymały zaproszenie do sojuszu. Dimitrow zaznaczył, że decyzja NATO stanowi "wielkie rozczarowanie" i cios dla stabilizacji na Bałkanach. - Powiedziano nam, że zrobiliśmy wszystko, co powinniśmy w zakresie reform i wojskowego udziału. Jesteśmy karani, ponieważ jesteśmy Macedończykami - oświadczył. Używaniu nazwy Macedonia sprzeciwia się Grecja, która groziła zawetowaniem zaproszenia Skopje do Sojuszu. Macedonią nazywa się również północna prowincja Grecji i Ateny obawiają się, że trwanie Skopje przy obecnej nazwie państwa może wiązać się z roszczeniami terytorialnymi. Obecnie Macedonię pod tą nazwą uznaje ponad 120 państw, w tym USA, Chiny i Rosja, a także Polska. ONZ, NATO i Unia Europejska używają nazwy "Była Jugosłowiańska Republika Macedonii" (lub angielskiego akronimu FYROM).