James Appathurai powiedział agencji AFP, że "żaden inny kraj" poza członkami NATO "nie ma prawa decydowania w tej kwestii". Dodał, że rozszerzenie NATO jest procesem trwającym od dziesiątków lat i w sposób oczywisty przyczynia się do stabilizacji i bezpieczeństwa w Europie. AFP przypomina, że zawoalowane groźby pod adresem Ukrainy padły podczas niedawnych rozmów Putina z ukraińskim prezydentem Wiktorem Juszczenką, który zabiega o członkowstwo swego kraju w NATO. - Proces ograniczania suwerenności wywołuje konsekwencje, w tym rozmieszczanie baz, instalowanie systemów obrony przeciwrakietowej - powiedział wówczas Putin. - Strach pomyśleć, że Rosja w odpowiedzi na to wyceluje w Ukrainę swoje systemy rakietowo-jądrowe - dodał. Podczas czwartkowej konferencji prasowej Putin powiedział, że Rosja będzie "zmuszona" skierować swoje rakiety na Ukrainę, jeśli "zostanie zagrożone rosyjskie bezpieczeństwo" z powodu rozmieszczenia w tym kraju baz NATO. Oświadczył też, że konieczne będzie przekierowanie części rosyjskich systemów rakietowych na elementy amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Czechach i Polsce.