Podejrzani o zabójstwo obywatela Polski w wieku około 30 lat są Islandczykami poniżej 20. roku życia - potwierdził Grímur Grímsson, szef centralnego departamentu policji w regionie stołecznym. Aresztowani zostali postawieni przed sądem w piątek wieczorem. W tej chwili badane są ewentualne powiązania napastników z ofiarą. Mężczyzna - jak donoszą islandzkie media - został kilkukrotnie pchnięty nożem na parkingu przy supermarkecie Fjarðarkaup w Hafnarfjörður. - Myślimy, że mamy dość jasny obraz tego, co się stało - powiedział stacji telewizyjnej Stöðvar 2 Grímsson. - Świadkowie tego ataku zgłosili się na policję. Uzyskaliśmy także materiał wideo z pobliskich kamer monitoringu - dodał. Zabójstwo Polaka w Islandii. Ambasada RP mówi o "brutalnym ataku" Ofiara ataku, uczestnicząca w bójce przed sklepem, zdążyła zadzwonić na policję. Po przyjeździe na wskazane miejsce funkcjonariusze znaleźli pozostawionego tam rannego mężczyznę. Po przewiezieniu do szpitala stwierdzono jego zgon. Na temat śmierci Polaka wypowiedziała się ambasada RP w Islandii, składając kondolencje: "Z głębokim smutkiem przyjęliśmy informację o tragedii, która wydarzyła się w czwartek w Hafnarfjörður. Rodzinie i bliskim ofiary brutalnego ataku składamy wyrazy najgłębszego współczucia" - napisano w poście na Facebooku. Nabożeństwo modlitewne w intencji wsparcia rodziny zmarłego odbyło się w sobotę, w Bazylice Katedralnej Chrystusa Króla Rejkiawiku. Cztery zatrzymane w tej sprawie osoby są bardzo młode - ich wiek to 16-19 lat. Najstarszy z podejrzanych znajduje się w areszcie do 27 kwietnia, troje z nastolatków przebywa w ośrodku dla młodzieży. Wśród nich jest dziewczyna. Tragedia zbulwersowała mieszkającą na wyspie Polonię. Według nieoficjalnych informacji, zmarły osierocił małe dziecko. Śmiertelny atak nastolatków przed supermarketem. Policja bada doniesienia na temat nagrania Nadinspektor Grímur Grímsson nie chce komentować, czy młodzi ludzie byli wcześniej związani z policją, ale potwierdza agencji informacyjnej RÚV, że zabezpieczono nóż, który prawdopodobnie został użyty do przestępstwa - czytamy na łamach portalu dv.is. Policja sprawdza, czy rzekomy film nagrany przez jednego z nastolatków był wcześniej rozpowszechniany w internecie. - Mamy informacje, że może krążyć wideo z tego i właśnie temu się przyglądamy, czy to prawda - mówi Grímsson. - W tym momencie śledztwo polega na próbie zrozumienia całego łańcucha zdarzeń od A do Z, czy była jakakolwiek komunikacja przed atakiem, a także po - dopiero zbieramy informacje na ten temat, więc nie mogę wchodzić w szczegóły na tym etapie - wyjaśnił nadispektor. Według RÚV tuż przed tragedią, w pobliskim barze doszło do wymiany zdań między zmarłym Polakiem a młodymi ludźmi. Konflikt miał się przenieść na parking po drugiej stronie ulicy, gdzie doszło do śmiertelnego ataku.