Tragiczne zdarzenie, które zbulwersowało opinię publiczną w Wielkiej Brytanii, miało miejsce 28 kwietnia tego roku. 15-letni wówczas William Cornick siedmiokrotnie ranił dużym nożem kuchennym 61-letnią Ann Maguire, która prowadziła lekcję języka hiszpańskiego w szkole Corpus Christi Catholic College w Leeds w północnej Anglii. Stało się to na oczach zszokowanych uczniów. Argumentując wyrok sędzia Peter Coulson potępił nie tylko sam czyn, ale też późniejsze zachowanie nastoletniego zabójcy. William Cornick nie odczuwał wyrzutów sumienia i był "dumny" z zamordowania nauczycielki - pisze gazeta "Independent". "To naprawdę groteskowe zachowanie" - komentował sędzia Coulson. Sąd wymierzył 16-latkowi karę dożywotniego więzienia. Cornick będzie mógł wnioskować o przedterminowe zwolnienia najprędzej po spędzeniu 20 lat za kratkami. "Najprawdopodobniej taka sytuacja może nigdy nie mieć miejsca" - dodał sędzia, wskazując na dotychczasowe zachowanie zabójcy i nikłe szanse na resocjalizację. Słowa sędziego Coulsona mają pokrycie w opinii psychologa, który usłyszał do nastoletniego przestępcy, że ten planował również zamordowanie będącej w ciąży innej pracownicy szkoły. "Chciałem zabić jej nienarodzone dziecko" - miał powiedzieć dodając, że "odczuwa dumę" z popełnionego zabójstwa. "Nie dbam o czyjąkolwiek opinię. W moich oczach wszystko co zrobiłem, było w porządku" - stwierdził, zapytany o ewentualne wyrzuty sumienia i stratę rodziny zamordowanej. Według prokuratora, po zamordowaniu Maguire nastolatek usiadł w ławce, jakby nic się nie stało i powiedział pozostałym uczniom: "Niezła zabawa".