Branie narkotyków, w tym kokainy, amfetaminy i ekstazy, stanowi teraz problem nie tylko dla policji, ale także dla osób zajmujących się gospodarką wodną, nie tylko ze względu na zdrowie ludzi, ale i na sprawy ochrony środowiska. Badania przeprowadzone w 25 miastach przez paryskich naukowców stwierdziły obecność narkotyków w ściekach miejskich. Zakłady uzdatniania wody nie są w stanie całkowicie ich wyeliminować, co stanowi zagrożenie dla wód przypowierzchniowych. Jeden z autorów programu badawczego wyjaśnia, że narkotyki rozkładają się w ciele ludzkim, ale nigdy do końca i człowiek je wydala. W Lille ścieki zawierają przeciętnie 1409 miligramów kokainy dziennie na tysiąc mieszkańców. To rekord Europy, dziesięciokrotnie przewyższający średnią krajową. Podobnie jest z marihuaną, w czym stolica północy Francji bije na głowę Amsterdam.