Stało się to po tym, kiedy zespół Metallica oskarżył Napstera o propagowanie piractwa. Zespół pozwał Napster, zarzucając mu wykorzystywanie oprogramowania, które umożliwia nielegalny handel nagraniami zespołu w sieci. Firma początkowo wszystkiemu zaprzeczała jednak w końcu poszła na ugodę. Pewne jest, że nie będzie to ostatni proces w sprawie udostępniania muzyki w sieci. W ślad za Metallicą pójdzie rapper Dr. Dre. Szczegóły z Waszyngtonu Grzegorz Jasiński: Już teraz można powiedzieć, że decyzje sądu wyznaczą kierunek w jakim będzie rozwijać się handel muzyką w sieci.