W przerwie procesu, toczącego się przed sądem w Rimini za zamkniętymi drzwiami, przedstawiciele stron wyjaśnili następnie dziennikarzom, że prokurator przedstawił sędziom dwie opcje wyroku. Jedna to 12 lat i 4 miesiące więzienia, gdyby uznano, że jest kontynuacja przestępstw między pierwszym napadem na włoskich turystów 12 sierpnia i atakiem na Polaków dwa tygodnie później. Druga opcja wyroku to 14 i pół roku więzienia, gdyby takiej ciągłości nie stwierdzono. W obu przypadkach prokuratura żąda też wydalenia Butungu z Włoch, gdy odbędzie karę. Do Włoch przybył w 2015 roku jako migrant, otrzymał prawo pobytu z powodów humanitarnych. Jak wyjaśnił pełnomocnik Polaków mecenas Maurizio Ghinelli, przedstawione żądanie wysokości kary uwzględnia redukcję, przewidzianą przez tryb uproszczony, w jakim sądzony jest Butungu. W tym trybie kara może zostać zmniejszona o maksimum jedną trzecią. Wyrok może zostać ogłoszony jeszcze w piątek. Butungu to jedyny pełnoletni sprawca napaści, dokonanej przez czteroosobowy gang w nocy z 25 na 26 sierpnia. Trzej pozostali napastnicy to synowie imigrantów z Maroka i Nigerii w wieku od 15 do 17 lat. Staną przed trybunałem dla nieletnich w Bolonii w najbliższych miesiącach. Po wystąpieniu prokuratora przed sądem głos zabrał mecenas Ghinelii jako reprezentant dwojga poszkodowanych Polaków: kilkakrotnie zgwałconej kobiety i ciężko pobitego mężczyzny. Przekazali oni pełnomocnikowi oświadczenia, w których opisali stan fizyczny i psychiczny, w jakim znajdują się po ponad dwóch miesiącach od napaści, określanej jako wyjątkowo brutalna. Wysokie odszkodowania dla Polaków? Maurizio Ghinelli zażądał przed sądem odszkodowań od 200 tys. do 500 tys. euro dla dwojga Polaków napadniętych w sierpniu na lokalnej plaży. Domaga się on też odszkodowania dla władz miasta Rimini, które poniosło straty wizerunkowe. Adwokat Polaków powiedział PAP, że w wystąpieniu przed sądem zażądał 500 tys. euro dla kilkakrotnie zgwałconej kobiety i 200 tys. euro dla jej pobitego partnera. Ponadto jako pełnomocnik władz Rimini wniósł o 50 tys. odszkodowania za straty poniesione przez to miasto. Z Rimini Sylwia Wysocka