Nagranie upublicznione w miniony weekend trwa 90 sekund, zostało prawdopodobnie wykonane przez mężczyznę, który dzwoni do drzwi biura minister, parlamentarzystki z jednego z okręgów w Ottawie. Kiedy drzwi otwiera pracownica biura i wyjaśnia, że są zamknięte ze względu na COVID-19, mężczyzna obrzuca ją i minister obelgami. McKenna opublikowała w poniedziałek oświadczenie, w którym podkreśliła, że wydarzenie z ubiegłego tygodnia nie jest jednostkowe, a jej rodzina i pracownicy biura mają nieustannie do czynienia z agresją. "Platformy mediów społecznościowych też muszą uznać swoją część odpowiedzialności (...) Jedyne, czego ci ludzie chcą to uwaga. Jedyna uwaga, jaka im przysługuje, to ta ze strony wymiaru sprawiedliwości" - napisała McKenna. Dodała, że właśnie takie zachowania zniechęcają kobiety do angażowania się w politykę. "Kanadyjczycy zasługują na coś lepszego" - dodała na Twitterze. Niemniej we wtorek na Twitterze widoczna była zorganizowana akcja wulgarnych ataków na minister. Media przypomniały, że tuż po ubiegłorocznych wyborach ktoś namalował sprejem obelżywe słowo na oknie biura parlamentarnego, w tej sprawie dochodzenie nie zostało zamknięte. Uzbrojony na terenie rezydencji premiera Zaledwie 2 lipca na terenie, gdzie znajduje się rezydencja premiera Kanady Justina Trudeau, zatrzymano uzbrojonego w kilka sztuk broni palnej żołnierza i właściciela masarni w Manitobie. Mężczyźnie postawiono 22 zarzuty, w tym w sprawie gróźb wobec premiera. Kolejne posiedzenie sądu odbędzie się 21 sierpnia. Kilkanaście dni po aresztowaniu w Ottawie, policja w Quebec postawiła mężczyźnie z miasta Boucherville zarzuty namawiania do ludobójstwa oraz wzywania do zamordowania premiera. Mężczyzna ten został zatrzymany już w grudniu ub.r., postawiono mu wówczas zarzut zachęcania do popełniania czynów motywowanych nienawiścią, po analizie jego wpisów w mediach społecznościowych policja postawiła mu dodatkowe zarzuty. Z Toronto Anna Lach