"Prowizoryczny bilans to zabitych 37 cywilów i dwóch policjantów federalnych" - oznajmił rzecznik, który zastrzegł sobie anonimowość. Strzelanina trwała godzinę i 15 minut. Według gazety "Excelsior" do napadu na konwój elitarnych sił bezpieczeństwa doszło w 15-tysięcznym mieście Tanhuato w stanie Michoacan, gdzie kandydat lewicy w wyborach lokalnych, były szef oddziałów samoobrony, został zabity w ubiegłym tygodniu podczas zebrania wyborczego. Tanhuato leży w pobliżu stanu Jalisco, gdzie rząd w ostatnich tygodniach rozmieścił znaczne siły do walki z kartelem narkotykowym o nazwie Jalisco New Generation, który od marca zabił kilkudziesięciu policjantów i żołnierzy. W listopadzie ubiegłego roku prezydent Meksyku Enrique Pena Nieto ogłosił plan walki z przestępczością; mają być wprowadzone w życie nowe przepisy powstrzymujące infiltrację lokalnych władz przez gangi. Obiecał zreformować system karny i przedstawić Kongresowi propozycję ujednolicenia sił policyjnych w 31 stanach w kraju; lokalna policja i straż miejska miałyby podlegać władzom stanowym. Restrukturyzacja zacznie się w czterech stanach z najwyższym wskaźnikiem przestępczości - Jalisco, Michoacan, Tamaulipas i Guerrero.