Z ujawnionych akt wynika, że z usług spółek w rajach podatkowych korzystali tacy politycy, jak Władimir Putin, Petro Poroszenko, premierzy Pakistanu, król Arabii Saudyjskiej, czy przywódca Chin. W śledztwie jest także kilka polskich wątków. Na liście klientów kancelarii Fonseca są m.in. Paweł Piskorski, Mariusz Walter i Marek Profus.W mediach pojawiają się także nazwiska celebrytów oraz sportowców. Jak podaje niemiecki dziennik "Sueddeustsche Zeitung", wśród piłkarskich osobistości, których dokumenty wyciekły są m.in. szef UEFA Michel Platini, czy argentyński gwiazdor Lionel Messi. Sprawę badało ponad sto redakcji z 76 krajów świata, wśród nich Gazeta Wyborcza. Śledztwo koordynowało Międzynarodowe Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych. Na razie nie wiadomo, kto jest źródłem tak ogromnego przecieku.