Papież przyleciał do Turcji około południa (polskiego czasu). Ze względów bezpieczeństwa ceremonia powitania została ograniczona do minimum. Nie było żadnych przemówień. Czterodniowa podróż Benedykta XVI do Turcji uważana jest za najważniejsze wydarzenie tego pontyfikatu i najtrudniejszą jego pielgrzymkę z dotychczasowych. W lotniskowym saloniku dla VIP-ów papież spotkał się z tureckim premierem . Premier serdecznie podziękował papieżowi za przybycie do Turcji i jednocześnie wyraził żal, że nie może pozostać w kraju czasie wizyty dostojnego gościa. Erdogan ujawnił po spotkaniu z Benedyktem XVI, że papież powiedział mu o swoim poparciu dla tureckich starań o członkostwo w Unii Europejskiej. - Odpowiedział, że jesteśmy apolityczni, ale pragniemy, by Turcja przystąpiła do UE - relacjonował Erdogan. Posłuchaj relacji specjalnej wysłanniczki RMF Agnieszki Milcarz: Pierwsze minuty spotkania były transmitowane przez turecką telewizję. Benedykt XVI wyraził zadowolenie, że może spotkać szefa rządu tureckiego, a premier mówił o wielkim znaczeniu dla Turcji rozpoczynającego się we wtorek szczytu w Rydze. - Bardzo chciałem przyjechać do Turcji, ponieważ stała się ona pomostem między religiami - zacytowała papieża agencja Associated Press. Benedykt XVI mówił po włosku, a jego słowa były tłumaczone na turecki. Papież określił Turcję mianem "demokratycznego, islamskiego kraju". - Odkąd zostałem papieżem, pragnąłem tu przyjechać, ponieważ kocham kulturę tego kraju - oświadczył Benedykt XVI. - Naszym obowiązkiem jest solidarność między różnymi kulturami - kontynuował papież. Prosto z lotniska papież udał się do mauzoleum prezydenta Turcji (1881-1938), przywódcy ruchu narodowego, który w 1923 roku obalił sułtanat i przekształcił kraj w republikę, dążąc do jego europeizacji. Papież złożył tam wieniec ze stosownym wojskowym ceremoniałem honorowym. Papież spotkał się z prezydentem Turcji . Następnie przeprowadził najważniejszą z punktu widzenia stosunków z islamem rozmowę podczas swej wizyty - z najwyższym reprezentantem tureckiego islamu , szefem Generalnej Dyrekcji Spraw Religijnych, nazywanym wielkim muftim Turcji. Benedykt XVI wezwał do dialogu i współdziałania chrześcijańsko-muzułmańskiego. Upomniał się też o "instytucjonalne zagwarantowanie" wolności religii w Turcji. Najlepszym sposobem, aby chrześcijanie i muzułmanie osiągnęli postęp we wzajemnych stosunkach - podkreślił w swym wystąpieniu papież - jest kierowanie się "autentycznym pragnieniem lepszego wzajemnego poznania się, poszanowania różnic i uznania tego, co jest dla nas wspólne". Papież nawiązał w przemówieniu do wspólnej historii chrześcijan i muzułmanów w Turcji, "o której świadczą tak liczne pomniki" i zacytował słowa Jana Pawła II wypowiedziane w czasie jego wizyty w tym kraju w 1979 roku: "Zapytuję, czy nie jest rzeczą pilną, aby właśnie dziś, gdy chrześcijanie i muzułmanie w tym kraju weszli w nowy okres historii, uznali i rozwijali łączące ich więzy duchowe, aby wspólnie bronić wartości duchowych, pokoju i wolności". Wielki mufti akcentował, że religie są powołane do szerzenia pokoju, ale też powtórzył w obecności papieża, że islam nie jest religią przemocy, a twierdzenie, jakoby tak było, może być tylko zachętą dla tych, którzy nadużywają religii do czynienia zła. Oświadczył też, że wszyscy muzułmanie czują się obrażeni oskarżeniami, że ich religia hołduje przemocy. - Tak zwane przekonanie, że używa się miecza do szerzenia islamu na świecie oraz narastająca islamofobia ranią muzułmanów - powiedział Bardakoglu. Wielki mufti wezwał przywódców religijnych do odpowiedzialnego postępowania i przestrzegł przed "wykorzystywaniem różnic do pozyskiwania nowych wyznawców dla ich własnych religii". Na spotkaniu z dyplomatami w Ankarze papież dał wyraz zaniepokojeniu narastaniem konfliktów i terroryzmu na Bliskim Wschodzie i w innych regionach. Wskazał w tym kontekście na potrzebę zdecydowanych, skutecznych działań międzynarodowych, łącznie z wysyłaniem sił pokojowych w takie miejsca jak . W środę 29 listopada papież uda się do Efezu. Według tradycji, to właśnie tam przebywała pod koniec życia Maryja i tam zmarła. W sanktuarium o nazwie Dom Matki Bożej odprawi mszę. Późnym popołudniem papież przybędzie do Stambułu, gdzie w kościele świętego Jerzego spotka się z patriarchą Konstantynopola Bartłomiejem I. Następnego dnia, w czwartek 30 listopada, w tym samym miejscu Benedykt XVI weźmie udział w liturgii, podczas której zostanie ogłoszona jego wspólna deklaracja z Bartłomiejem I. Po tej ceremonii pojedzie do muzeum i odwiedzi położony w jej pobliżu słynny Błękitny Meczet. Następnie zapowiedziano wizytę papieża w katedrze Ormian i spotkanie z ich patriarchą . Benedykt XVI spotka się również z metropolitą syro-prawosławnym, wielkim rabinem Turcji i członkami Episkopatu Kościoła katolickiego w tym kraju. W ostatnim dniu pobytu, 1 grudnia, Benedykt XVI odprawi rano mszę w katedrze Świętego Ducha w Stambule. Około godziny 13 papieski samolot odleci z tamtejszego lotniska do Rzymu. Tymczasem dziesiątki Turków demonstrowały przeciwko wizycie papieża Benedykta XVI. Protest odbył się przed ministerstwem ds. religijnych, co najmniej 40 km od lotniska w Ankarze, gdzie wylądował papież. Papież pojechał na zaproszenie władz tego kraju jako głowa Państwa Watykańskiego oraz na zaproszenie patriarchy Konstantynopola , formalnego zwierzchnika całego prawosławia. Dlatego termin podróży, podobnie jak wizyty Jana Pawła II w tym kraju w 1979 roku, zbiega się z uroczystościami ku czci patrona patriarchatu - świętego Andrzeja. odwiedzi tam niewielką wspólnotę chrześcijańską, lecz na pierwszym planie znajduje się, rzecz jasna, dialog z islamem. Raport specjalny: Benedykt XVI w Turcji