Alan Stewart właśnie skończył studia na jednym z uniwersytetów Nowej Południowej Walii. Sędziwy absolwent otrzymał tytuł magistra z medycyny w dziedzinie badań klinicznych. Dyplom wręczono mu na Uniwersytecie Krzyża Południowego w mieście Lismore na wschodzie kraju. Alan Stewart mówi, że ma dobrą, sprawdzoną receptę na długowieczność i sprawność: "Zawsze pilnowałem dwóch rzeczy: zdrowia ciała i zdrowia umysłu". Stewart dodaje, że w życiu obierał jasne cele i cierpliwie do nich dążył. Sędziwy absolwent ma znaleźć się w Księdze Rekordów Guinnessa po raz drugi. Po raz pierwszy trafił do niej sześć lat temu jako najstarszy absolwent świata, gdy na uniwersytecie skończył prawo. FORUM: Aktywny senior +70?