Przy Ramblas znajdują się sklepy z pamiątkami. Plastikowe byczki, meksykańskie kapelusze, koszulki drużyn piłkarskich, pocztówki. A wszystko drogie i w nie najlepszym guście. Ale mimo krytyk sklepy przy Ramblas zawsze są pełne kupujących; pierwszymi gośćmi są zaś zagraniczni turyści. - To nie sklep to muzeum. Ludzie przychodzą, aby pooglądać. Niektóre rzeczy robili prawdziwi artyści. Jestem rozżalony opinią, że mój sklep to byle - mówi jeden z właściciel sklepu przy słynnym Ramblas. - Owszem zdarzają się skargi na ceny, ale nigdy na obsługę. Ta zawsze jest bez zarzutu - podkreśla.