Malaria to jedna z głównych przyczyn zgonów i złego stanu zdrowia ludzi na świecie. Spośród 200 milionów chorych rocznie umiera około 600 tysięcy. Szczególnie zagrożone zgonem są dzieci poniżej pięciu lat w Afryce Subsaharyjskiej. Modyfikacja genów a potomstwo. "Odziedziczyłyby odporność" Ostatnio opracowano dwie szczepionki przeciwko malarii, jednak dają one tylko częściową odporność na tę chorobę. Trwają prace nad innymi strategiami zwalczania chorób przenoszonych przez komary, w tym - nad modyfikacją genetyczną, która prowadzi do wyginięcia wszystkich komarów na docelowym obszarze, ale może mieć nieprzewidywalny wpływ na ekosystemy. Profesor Anthony James z University of California w Irvine i jego zespół poddali komary edycji genów, dzięki czemu są one odporne na pasożyty wywołujące malarię. Jeśli zostaną wypuszczone na wolność, modyfikacja genetyczna powinna rozprzestrzenić się w populacji komarów, ponieważ zawiera sekwencję znaną jako "gene drive", co oznacza, że całe potomstwo zmodyfikowanych owadów odziedziczyłoby odporność. Takie podejście może zmniejszyć liczbę przypadków malarii u ludzi. Komary mogą żyć, ale wytwarzają przeciwciała, które zabijają najgroźniejszego spośród pasożytów wywołujących malarię - jednokomórkowy organizm zwany Plasmodium falciparum. Zmodyfikowane komary łatwo rozpoznać. Mają czerwone oczy Wstawiony fragment DNA zawiera geny dla dwóch fragmentów przeciwciał, z których każdy wymierzony jest w pasożyta na innym etapie jego cyklu życiowego u komarów. Jak powiedział prof. James, zmniejsza to szansę na rozwinięcie przez pasożyta odporności. Dzięki dodatkowej sekwencji modyfikacja powinna rozprzestrzenić się w populacji. Modyfikacji podlega gen odpowiedzialny za kolor oczu, dlatego zmodyfikowane komary mają czerwone oczy, co pomaga w monitorowaniu sukcesu strategii. Potomstwo zmodyfikowanego komara i normalnego komara będzie początkowo miało jeden zmodyfikowany gen pigmentu oka i jeden normalny. Dzięki modyfikacji powstają przerwy w normalnym genie. Zwykłe enzymy naprawy DNA używają wtedy zmodyfikowanego DNA jako matrycy i kopiują tę sekwencję do normalnego genu - tak więc potomstwo ma w rezultacie dwa zmodyfikowane geny. Podczas testów laboratoryjnych system był nieskuteczny w przypadku jednego gatunku komara, zwanego Anopheles gambiae, ponieważ zmniejszał skuteczność samców w kryciu samic. Komary i walka z malarią. Wyniki testów laboratoryjnych. Obiecujące prognozy Natomiast w przypadku gatunku Anopheles coluzzii gen szybko rozprzestrzenił się w małych klatkach komarów, w wyniku czego były one siedliskiem mniejszej liczby pasożytów niż niezmodyfikowane owady. Na tej podstawie zespół obliczył, że gdyby zmodyfikowane komary zostały wypuszczone na wyspę w optymalnych warunkach, w ciągu trzech miesięcy liczbę przypadków malarii można zmniejszyć o ponad 90 procent. Naukowcy prowadzą obecnie rozmowy w celu przetestowania metody na Wyspie Świętego Tomasza, u zachodnich wybrzeży Afryki, gdzie główną przyczyną malarii są komary z gatunku Anopheles coluzzii. Zdaniem ekspertów metody zwalczania malarii, które nie eliminują owadów, mogą być lepsze z ekologicznego punktu widzenia, ponieważ komary nadal mogą odgrywać rolę w ekosystemie. Komary. "Najokrutniejsi zabójcy na świecie" Zaprezentowane rezultaty badań i obiecujące projekcje zdają się mieć ogromną wartość. Szczególnie jeśli spojrzymy w dane i uświadomimy sobie, jak wielu ludzi zginęło przez te owady. Timothy C. Winegard w książce "Komar. Najokrutniejszy zabójca na świecie", zauważa, że w ciągu 200 tysięcy lat komarzyce odebrały życie około 52 miliardom ludzi. Najnowsze dane również stawiają komarzyce w niechlubnym świetle. Coroczne raporty Fundacji Melindy i Billa Gatesów wskazują, że przez owady te umieraja rocznie setki tysięcy, a w niektórych latach nawet do dwóch milionów ludzi. Oczywiście owady nie zabijają bezpośrednio, ale przenoszą wirusy i pasożyty, powodujące groźne choroby. Na czele jest właśnie malaria. Jeśliby więc udało się potwierdzić wyniki testów laboratoryjnych i z sukcesem przeprowadzić je w większej skali, można by zacząć mówić o przełomie, który doprowadzi w przyszłości do tego, że komary nie będą zakażać ludzi malarią. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!