Jak do tej pory nie zlokalizowano wraku - nie odebrano też sygnałów z tzw. czarnych skrzynek, zawierających zapis przebiegu lotu. Władze ogłosiły wysokie nagrody pieniężne za informacje lub wskazanie szczątków boeinga. Taką nagrodę - w wysokości 5,5 tys. dolarów - wręczono w sobotę rano mieszkańcowi nadmorskiej wioski, który wyłowił z morza i przekazał władzom fragment wraku, zdaniem ekspertów jeden ze stateczników samolotu. Odrzutowiec boeing 737-400 ze 102 osobami na pokładzie, lecący z Surabai na wyspie Jawa do Manado na północy wyspy Sulawezi, zniknął z ekranów radarowych w Nowy Rok. W poszukiwaniach samolotu uczestniczy m.in. amerykańska jednostka ds. badań oceanograficznych.