Wojsko w Ugandzie podało, że grupa śmigłowców opuściła bazę w ugandyjskim mieście Entebbe, ale tylko jeden dotarł do kenijskiego miasta Wajir, gdzie wyznaczono międzylądowanie przed dotarciem do Somalii. Nie precyzowano, ile maszyn zaginęło, ani ilu ludzi znajdowało się na ich pokładach. - Trwają poszukiwania. Nie wiemy dokładnie co się stało, ale wyjaśniamy to - powiedział rzecznik armii Ugandy, Felix Kulayigye. Siły ugandyjskie tworzą trzon wojsk Unii Afrykańskiej operujących w Somalii w ramach misji pokojowej AMISOM. Jej siły powietrzne przed kilkoma dniami zapowiedziały wzmocnienie kontyngentu śmigłowcami transportowymi i bojowymi. Wojska UA szykują się do szturmu na Kismaju, drugie co do wielkości miasto Somalii, uważane za bastion powiązanych z Al-Kaidą rebeliantów z ugrupowania Al-Szebab.