Uroczystość z udziałem ok. 500 gości, w tym premiera Gordona Browna, książąt Williama i Harry'ego oraz piosenkarza Eltona Johna, ma charakter nabożeństwa dziękczynnego za dar życia Diany, jej prace charytatywne i zaangażowanie w inicjatywach społecznych. Według Clarence House (rezydencji księcia Walii), Camilla "nie chce, aby jej obecność odwracała uwagę od celu, któremu służy uroczystość". Korespondent BBC Nicholas Witchell sądzi, iż decyzja ta zostanie przyjęta z ulgą przez dwór królewski, który od śmierci Diany stara się, by jego decyzje współgrały z nastawieniem opinii publicznej. Były sekretarz prasowy Elżbiety II Dickie Arbiter powiedział BBC, iż Camilla powinna była znacznie wcześniej zadeklarować, iż w uroczystości nie weźmie udziału. Książę Walii rozwiódł się z księżną Dianą na krótko przed jej śmiercią. 36-letnia Diana zginęła 31 sierpnia 1997 r. w wypadku samochodowym w paryskim tunelu wraz z Dodim Al Fayedem. Wypadek przeżył tylko kierowca Henri Paul. Pozamałżeński związek księcia Karola i Camilli Parker Bowles, do którego przyznał się on w wywiadzie telewizyjnym w 1995 r., przez część brytyjskiej opinii i samą Dianę uważany był za powód rozpadu jego pierwszego małżeństwa. Negatywne nastawienie opinii do Camilli jako potencjalnej królowej i prawno-konstytucyjne wątpliwości, czy kościół anglikański może udzielić ślubu dwojgu rozwodnikom, obwinianym za rozpad ich związków małżeńskich (z czego jeden jako monarcha byłby jego tytularnym zwierzchnikiem), spowodowały iż do ślubu Karola z Camillą doszło dopiero w 2005 r. Poprzestano na ślubie cywilnym, który kościół anglikański pobłogosławił ex post.